Ustaw tę stronę jako Główną! Home  Dodaj tę stronę do Ulubionych! Ulubione 


Webmaster: Przemek 'Draker' Prekurat
email: [email protected]

Stompy vs. Ponza


Dzis w Bardzie co nieco trenowalem gry przed krakowskim regionalsem...
szczegolnie zas ciekawe mialem gry przeciwko... ponzie.Ale nie tylko :)

Oto kilka moich wnioskow z przeprowadzonych 20 gier przeciwko temu deckowi.
Oczywiscie gralem ... stompiakiem, ktory juz znacznie bardzioej przypomina stompi niz kilka tygodni wczesniej.. zmianilem bowiem zas idee decku i wywalilem zen kafary : Rushwood Elementala, Cradle Guardy a nawet Mighta i Hurricane.
Zamiast nich wrzucilem 4 wild dogsy , czwartego boe i 1 archersa.Dzis tez wrzucilem swiezozalatwionego Trolla.

Co do gier z ponza.Wygralem tylko 6.Zazwczaj robilismy dwumecze i kazdy z 6 dwumeczy przegrywalem 1:2.Co do przeciwnika - Grzesiek sam zlozyl swoja ponze i jest tam wszystko co potrzeba od Portow poczawszy na kurze skonczywszy...

i Grzesiek jest naprawde dobrym, robiacym malo bledow graczem...

aha i gralismy bez sideboardow...

a oto i moje resume z gier , ujete w formie przydatnosci poszczegolnych kart z naszych deckow :)

karty i ich rola w spotkaniach stomponzowych :)

1. Dogsy
- jezeli dochodza na poczatku wystawianie od razu mijalo sie celem ... zazwyczaj czail sie u przeciwnika jakis wstretny seal i po czyms takim nie bylo wesolo... przejmowal mi Dogsa.Zatem najlepiej bylo go wywalic jako koszt Driadki.
W pozniejszych etapach gry czasem sie przydal... jesli przeciwnik mial znacznie mniej zycia niz ja.
2.Driadka...
jest swietna! szczegolnie w 1 turze z Rankorem.Jak juz wspomnialem dobrym kosztem jest wywalenie dla niej Dogsow. :) Niestety ginie czesto od mlotka. Ah i rewelacyjnie zabija atakujace Ghitu Encampmenty!! ;)))
3.Uktabi
- niby niszczy mastikore i kega ale raczej rzadko mi dochodzil w najodpowiedniejszym momencie.A jak byl to nie mialem many na wystawienie :(
jednak potrafi sie przydac :)
4.Albino Troll
- jedyny troll w decku zalatwiony dzis przed grami.Rewelacja!
Ciezko go zdjac, regeneruje sie... prawdziwy rzeznik :) a echo generalnie udawalo mi sie za niego zaplacic nawet pomimo wielu destroy landow u przeciwnika.
Z rancorem przechodzi przez wroga masti :)))
5.Mastikora
u mnie ciezko uzbierac 4 mana by wystawic... poza tym w porzadku, szkoda jednak ze jest strasznie wrazliwa na pillage :(
u przeciwnika. Jest straszna!!! Robi mi ze stworow jesien sredniowiecza. Masakryczna... poza tym mocno powstrzymuje moje ataki, tym co zostanie.
Najgorsza chyba karta ktorej straszliwie sie boje...
6.River Boa
Bardzo fajny! Naprawde sie przydaje a duzym plusem jest regeneracja.
Niestety ponza moze ja obejsc.Kiedy zostawiam sobie 1 mane na regeneracje ( bo 2 pozostale poszly na wystawienie boy a raczej ciezko wyjsc z ponza powyzej 3 mana ) to przeciwnik w swojej turze najpierw wystawia seal of fire a potem niszczy mi wolny lad i jest po boa... Ale mimo to boa naprawde przydaje sie w walkach z ponza.Szkoda tylko ze do regeneracji trzeba go tapowac... ;)
7.Might of Oaks
kiedy tylko uda sie zebrac to 4 many jest miazdzace!!!
8.Hurricane
Na dobitke swietne... ale nie zawsze sie przydaje albo mamy nan mane...
9.Hammer of Bogardan
- straszna to karta.Zabija driade i utzrymuje mastikore w jakby nieplaceniu upkeepu.
10.Raze , Stone Rain
- Destroy lady... buu...
11.Pillage...
Czasem udalo mi sie wystawic mastke.A Grzesiek belitosnie mi zabijal je wlasnie tym! Poza tym sluzy jako kolejny destroy land.
12.Port
Chamowa... spowalnia, tak jakby mi zabral lad :(
13.Kegi
Myslalem ze beda gorsze... nie ich balem sie najbardziej... choc istotnie byly niebezpieczne.Chyba wieksze spustoszenie robily Cave-iny.Choc byla i sytuacja kiedy Grzesiek sam sie zabil Cave inem ( bo bym go rozjechal w nastepnej turze ).
14.Pouncing Jaguar
- zazwyczaj schodzil kiedy tylko zaplacilem echo od seala... albo cave ina lub kega.Mimo to byl przydany szczegolnie z rancorem :)
15.Avalanche Riders
- nie dosc ze niszczyl mi lad to mnie jeszcze zajezdzal , Grzesiek placil echo i mordowal mnie nim albo blokowal nan moje ataki.
16.Tectonic Break
- bardzo wredne.Czlowiek tu sie cieszy ze moze cos wystawic bo ma pare ladow, kilka fajnych kart na rece a tu przychodzi break i po sprawie... ani razu nie udalo mi sie otrzasnac po Tectonicu!!! Straszne... i kurzcze jak tylko pomysle ze za te lady co mialem moglem rzucic i Mastikore i Might of Oaksa.. :(
17.Treetop Village
.... dopoki bylo niezniszczone moglo zrobic pare fajnych atakow :) Ale albo port albo destroy skutecznie je niszczyl...

tyle a propos kart....

jak konczyly sie gry?
Jesli Grzesiek wygrywal to zabijal mnie ... nawet nie mlotkiem! Tylko Mastikora Avalanchem i Ghitu.Byly tez sytuacje kiedy tak mnie czyscil ze nie mialem nic na stole... ( bo tectonicach. destroyach i masti albo cave inach ) i zabijal mnie czym bylo pod reka... np. encampmentem.

ja wygrywalem zazwyczaj kiedy polecial might of oaks,. kiedy byly rancory na driadkach i bardzo szybkie ataki. Szczegolnie kiedy mialem duzo mana z ladow i stworki z regeneracja... river boe i niezrownanego trolla.

tak mniej wiecej wygladaly moje boje z ponza.Wiekszoc przegralem ale gry naprawde byly bardzo zazarte momentami mocno wyrownane i bardzo ciekawe.Zdobylem tez troche bardzo przydatnego ogrania z ponza i chyba wyciagne z tego na przyszlosc jakies wnioski :)

to tyle...

KASPIAN - Krzysztof Wysoczanski
Member of "Beerserkerzy" - team MTG
email: [email protected]
www: wsi.edu.pl/~szwysock
icq:6698499


 

Magic: The Gathering is a registered trademark of Wizards of the Coast, Inc