Ustaw tę stronę jako Główną! Home  Dodaj tę stronę do Ulubionych! Ulubione 


Webmaster: Przemek 'Draker' Prekurat
email: [email protected]



Witam.
To moje pierwsze sprawozdanie z turnieju i bardzo prosze o wyrozumialosc.

Turniej odbywal sie 3.08 2000 w McDrive w Rybniku. Turniej odbywal sie w formacie Extended. Zapisy mialy trwac od 9:00 do 10 a gry od 10:30, ale standardowo nie wyrobilismy sie czasowo. Organizatorem byl Tymek "Kesil" Staniucha. Reprezentacje "pozarybnickie" dopisaly. Pojawilo sie sporo ludzi znanych na necie. Ja jak zwykle gralem "Wariacja Na Temat Stompa" potocznie zwano u nas ZOO. Zainteresowani spis decka znajda na dole.

1 runda: Ja vs Kaspian alias Krzysztof Wysoczanski Deck: STOMP

Pieknie....
1 gra: Standardowe poczatki, jakies ataki, bloki itp. Mi dosc szybko wyskoczyla Mastucha i strzelala do wszystkiego. Atak Masti i Mtenda Lionem. Kaspi blokuje Masti na Skyshroud Elite 2/3 i Mtende na Pouncinga. Pytam sie, czy damage joz mozemy ladowac na stos, czy jakies fast effecty laduje. Tak: Bounty of The hunt: Elita ma 4/5 a Jaguar 3/3. Ja w odpowiedzi: Crop Rotation. Poswiecam Gea's Cradle, wchodzi Cradle. Strzal w Jaguara i w elite, regeneracja Masti. MAsti stukala potem i usuwala ewentualnych blockerow. Zastukala.
1:0
Side: Wskoczyl Dawnstrider, wyskoczyly Wild Dogi.

2 gra: Reka zawalona Treetop Village. Jakis wysyp, Kaspi szaleje, ja piszcze cianko. Mi dochodza Scryby i Rancor, jemu chyba Driada. Istne wyscigi. Ja jade na 3 mana, na rece 3 Masti i Might of Oaks. W nastepnej tuze mam go zabic, a Kaspi: najazd na mnie Driada, Growth i Bounty of the hunt.... za dozo tego jak na moje skromne resztki sil witalnych...
1:1

3 gra: Reka w miare normalna, u Kaspiego jak sie potem dowiedzialem: 5 Lasow, Pouncing Jaguar i Dawnstrider... Ja sie produkuje: 1 tura: slon + rancor. Potem Wioski, najazdy, jest na 10 i wystawia pana na D... Pieknie, mysle. Podejdzie moze jakas Masti albo inny Scroll. Dobieram 2 landy i 2 Growthy. Kaspi szaleje Driada 1/3 z forestwalkiem. Dopina Rancora. Ja dobieram Masti. Na stol leci: on: w moim EoT : Crumble a ja nie mam mana na strzal w Dawnstridera. Grrr.......
Koniec.
2:1 dla Kaspiego.
0 pkt.

2 rynda: ja vs Przemek Deck: BURN
Cholera, jak ja nie nawidze czerwiencow.....

1 gra: Reka gorsza niz wojna....
Przez cala gre chyba ze 2 stworki widzialem, i to tylko na rece i w grobie. Zaraz Przemek pozadki porobil na stole. Potem stukal fanatykami, Ball Lightningiem i directami. Dziela zniszczenia dopelnily Fireblasty ( piekna karta...)
Szybko, sprawnie i nie wdajac sie w szczegoly dostalem w dupe.
1:0
Side: wylecialy Dogi, wskoczyl Spike Feeder i cos jeszcze.

2 gra: Wypisz wymaluj gra 1. Za roznica, ze jeszcze szybciej. Przez caly czas mialem Gea's Cradle, 0 kritow i chyba foresta, bo wioska poszla od Wastelanda.
2:0
Chlip, chlip.....
ciagle 0 pkt.

Stwierdzilem, ze teraz nie mam na final joz szans, bo i nie mialem, ale pogram dla przyjemnosci. I musze to minimum punktowe zdobyc....
... no i dostalem BYE'a.....

To mam 3 pkt i troche wolnego czasu na jedzenie i podziwianie gier. Przygladalem sie grze Necro vs Winnie.

4 runda: ja vs Aska ( tak, tak moi mili, dziewczyna...) Deck: W\U, zalazki mono W

1 gra: Zaczynam z jakiegos stworka, Asia nic nie robi przez pierwsza ture. Ja sie sypie, dochodzi Masti i niszczy ewentualnych blockerow. Zajezdzam.
1:0
siede: wylecialy Mtendy, wlecialo cos, nawet nie wiem co. Asia nie miala Side'a.

2 gra: U mnie wysup, u Asi pojawia sie cos dopiero w 4 turze. Troche za pozno, u mnie River Boa z Rancorem. Ona ma 2 Islandy. Koniec.
2:0

No to mam te 6 pkt. Nie jest najgozej, ale na top4 nie ma szans. Gralo mi sie z nia bardzo milo, skonczylismy chyba jako pierwsi ta runde wiec znow troche wolnego czasu, wiec pogadalismy troszeczke o Magicu, poczotkach i wyboze kolorow do decka. To byl jej pierwszy turniej, skonczyla jesli sie nie myle z 6 pkt.

5 runda: Paring: trafilem na Necro, co mnie nie ucieszylo. Gral nim moj towazysz z teamu Krzysiu "Strach" Grodon. Ale nie bylo widocznie nam pisane zmiezyc sie, poniewaz jakies problemy byly i sedzia powtozyl losowanie. Trafilem na PitRa..... Wiedzialem, ze gra czerwiencem, a tego decka sie chyba najbardziej boje. Przed gra mala pogawedka, gramy o przyslowiowe nic i calkowity luzik.

1 gra: Ja sie sypie, czesc moich staran zostaje zniwelowana directem. Cieszy mnie Flame Rift. Autentycznie mnie ucieszyl. Sypie sie, on mi czesc usuwa, idzie Troll, Incinerate w niego, Growth, Incinerate. Podchodzi Masti, wchodzi na stol i zajezdza chyba z pomoca River Boa.
1:0
side: 1 Gogi wywalam, wkladam Spike Feedera.
PitR sie nie sajdule.

2 gra: Wymieniam stworki za direct, widze Scrolla po przeciwnej stronie, wykladam River Boa, nie ma Incinerate, dopinam Rancora i stukam. PitR chce sie ratowac strzelajac w upkeepie w Boa ze Scrolla, ja w odpowiedzi Growth i za 7. Nastepny upkeep daje Shock w Boa, ja w odpowiedzi Might of Oaks.
Koniec.
2:0

Mam 9 pkt, co nie daje szans na nic. Jednak pokonalem jaksz czerwien po drodze, bylo bardzo milo. Powymienialem sie, pogralem, milo spedzilem czas. Zwyciezca byl jak sie spodziewano Adam Pogoda. Gratulacje. Czlonkowie HalbaGeddona zajeli 2 i jesli sie nie myle, 3 miejsce ex equo, nie grano o 3 miejsce.
Turniej zaliczam do udanych. Mam juz podstawy do skladania czerwienca, moze cos zklece z tego. Podaje spis decka "ZOO":

Lands: 20
4*Treetop Village
3*Gea's Cradle
1*Wasteland
12*Forest
Creatures:25
1*Albino Troll
2*Mtenda Lion
2*Stampade Driver
2*Wild Dogs
2*Rogue Elephant
2*Scryb Sprites
3*Elvish Lyrist
3*Masticore
4*River Boa
4*Elvish Spirit Guide
Inne:15
4*Giant Growth
4*Rancor
1*Crop Rotation
1*Hurricane
1*Might of Oaks
4*Cursed Scroll


Vuel, Member of The HalbaGeddon M:tG Team

 

Magic: The Gathering is a registered trademark of Wizards of the Coast, Inc